DZIEŃ SZESNASTY, 29 LIPCA 2020
MUZEUM ILUZJI - RYNEK STREGO MIASTA -SYRENKA WARSZAWSKA - POMINK MAŁEGO POWSTAŃCA-LODZIARNIA
Wspomnienia dzieci:
Dzisiaj byliśmy w Muzeum Iluzji. Znajduje się ono na Starym Mieście." To jest niezwykły świat złudzeń i pozorów". "To interaktywna, edukacyjno-rozrywkowa przestrzeń" dla małych i dużych. Po muzeum oprowadzała nas przewodniczka, która opowiadała nam o eksponatach i ich działaniach wywołujących efekty złudzenia naszego wzroku. Były tam różne ciekawe sztuczki optyczne na przykład głowa na talerzu, nieskończony pokój z lustrami czy ogromny kalejdoskop do którego można było wsadzić głowę a z drugiej strony druga osoba widziała miliony głów osoby z naprzeciwka. Razem z Jankiem układałem piramidę z metalowych kulek które były ze sobą złączone tworząc różne kształty. Było to bardzo trudne zadanie lecz udało się nam w końcu ułożyć z nich piramidę. Najbardziej podobało mi się przejście przez most który znajdował się w cały czas kręcącym się tunelu. Wrażenie było niesamowite.
W drodze powrotnej zatrzymaliśmy sie przy pomniku Małego Powstańca, z racji 76 rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, która wypada za 2 dni. Prze kilka minut rozmawialiśmy o tym pomniku i dzieciach , które tez walczyły w powstaniu. Natalka Ś z Natalką S. zaśpiewały fragment piosenki powstańczej "Warszawskie dzieci ", kto znał tekst włączył sie do śpiewu. Zmówiliśmy tez krótką modlitwę za tych, którzy zginęli w Powstaniu Warszawskim, a szczególnie za dzieci.
Było to świetne wyjście zakończone lodami o smaku słonego karmelu.
Franek K.
29 lipca pojechaliśmy do Muzeum Iluzji na Starym Mieście. W muzeum było bardzo dużo fajnych sztuczek, które dałoby się zrobić w domu. Było dużo pomieszczeń z różnymi ciekawostkami, które wywoływały złudzenie naszego wzroku. Najpierw byliśmy z przewodnikiem, później mieliśmy czas dla siebie. Najbardziej podobała mi się sztuczka z kręcącym się mostem. Odwiedziliśmy tez Pomnik Małego Powstańca, w przededniu rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Później pojechaliśmy na lody i bardzo mi smakowały mleczne lody.
Gabrysia B.