Osiecka dobra na wszystko, czyli Cafe Sax w Teatrze Rampa
26 października br. wybraliśmy się na spektakl pod tytułem Cafe Sax w Teatrze Rampa. W jednej z ról /barmana/ mogliśmy podziwiać zaprzyjaźnionego z naszą wspólnotą Pan Piotra Furmana, który na co dzień pracuje z grupą dzieci młodszych w naszym Teatrze Raj.
Tytułowa Cafe Sax to kawiarnia na warszawskiej Saskiej Kępie, przy ul. Francuskiej. Poetka i tekściarka Agnieszka Osiecka, która mieszkała nieopodal niej spędzała tam wiele czasu odpoczywając, popijając herbatę, rozmawiając z przyjaciółmi, a nierzadko poznając w tej kawiarni nowych znajomych. Cafe Sax była ulubioną knajpką Osieckiej między innymi dlatego, że mogła będąc w niej obserwować ludzi, którzy tam wpadali, jedni na chwilę, inni na dłużej. Ludzie ci przynosili ze sobą do kawiarni swoje doświadczenia, historie czasem dramaty, ale także szczęśliwe momenty. Agnieszka jako świetny obserwator i osoba niezwykle empatyczna przekładała te historie na teksty, które zapisywała na kawiarnianych serwetkach, a później tworzyła z nich wspaniałe piosenki. Piosenki wszystkim nam znane i jednocześnie mówiące o sytuacjach życiowych, które niejednemu z nas się także przydarzyły.
Cafe Sax to spektakl o tych wszystkich historiach zawartych w piosenkach Agnieszki Osieckiej. Akcja dzieje się właśnie we wspomnianej kawiarni i jest tłem dla fantastycznych wykonań piosenek Agnieszki. Przedstawienie wypełnione jest cudownymi utworami wykonanymi przez aktorów teatru, w tym między innymi przez Dorotę Osińską, która ma wręcz fenomenalny głos i szerszej publiczności zaprezentowała się już dawno w programie The Voice of Poland.
Ten spektakl pełen poetyckich piosenek był dla wszystkich ucztą dla duszy, oddechem od rzeczywistości, która pędzi i kradnie nam czas na prozaiczne czynności. Oglądając, a właściwie przenosząc się na czas przestawienia do Cafe Sax zyskaliśmy trochę czasu dla siebie, swoich wspomnień i myśli przy wytrawnie zagranej muzyce przez zespół na żywo oraz cudownych wykonaniach utworów Agnieszki Osieckiej. To był naprawdę wybornie spędzony wieczór.
Katarzyna Chylińska