Kolejne  rodzinne wyjście na spektakl teatralny w ramach programu Lokalny System Wspierania na Targówka Mieszkaniowym
27 kwietnia 2014 r. wybraliśmy się do Teatru Na Woli (który stanowi teraz część Teatru Dramatycznego) na przedstawienie „Koziołek Matołek” w reżyserii Ondreja Spišaka. Twórczość tego reżysera mogliśmy już wcześniej poznać w Teatrze Lalka na przedstawieniu „Odyseja”. Tym razem Spišak zmierzył się z pierwszym polskim komiksem dla dzieci sprzed 81 lat. „Koziołek Matołek” autorstwa Kornela Makuszyńskiego i Mariana Walentynowicza mimo upływu lat nadal cieszy się ogromną popularnością wśród młodych czytelników. Wielokrotnie inscenizowany, doczekał się też powstania serialu animowanego.  Upłynęło wiele lat, świat się zmienił, ale Koziołek nadal budzi sympatię.
Przedstawienie zostało zrealizowane w konwencji teatru formy. Dominuje aktorska gra zespołowa. Najwyrazistszą rolę stworzył Paweł Domagała wcielający się w postać Koziołka (dowiadujemy się, że sympatyczny matołek ma na imię Krzysztof). Esencję przedstawienia stanowi pomysł, by scenografię, rekwizyty tworzyć na oczach widzów… z papieru. Zawieszona na stelażu wielka rolka daje niemal nieograniczone możliwości. Aktorzy posługują się grubymi mazakami i nożykami introligatorskimi. I tak najpierw znajdujemy się w domu rodzinnym Koziołka, w lesie, w więzieniu, na księżycu… Z boku piętrzy się coraz większy stos zużytego materiału, a widzowie przecierają oczy patrząc na pomysłowość artystów. Zabawne, lekkie – podobało nam się.
Po przedstawieniu dzieci - uczestnicy spektaklu  tradycyjnie oceniły spektakl i opisały swoje wrażenia. Chwilę porozmawialiśmy o Tadeuszu Łomnickim, patronie wolskiego teatru. Dzieci dowiedziały się, że wiele warszawskich scen przybrało za patronów swoich mistrzów, założycieli, biorąc za cel kontynuację ich dokonań.
Opinie dzieci, wypowiadane  na gorąco, zaraz po obejrzeniu przedstawienia :

- Podobało mi się to, że wszystko wyglądało na prawdziwe i widać było jak się robi….
- Było bardzo ciekawie. Spektakl był bardzo interesujący. Bardzo mi się podobało.
- Kóz w Pacanowie się nie kuje. Me, me, me, me!!!
- Rewelacyjna scenografia, sympatyczni aktorzy. Świetny!
- Bardzo mi się podobało.
- Bardzo podobało mi się przedstawienie. Była fajna scenografia.
- Bardzo fajne przedstawienie.
- Było zbyt dużo papieru!
- Bardzo mi się podobało. Podziwiam aktorów, że umieli zagrać w tylko 6 osób.
- Podobało mi cały spektakl.
- Scena była rozbałaganiona i mi się nie za bardzo podobało
- :-)
- Śmieszne, twórcze i pomysłowe.
- Bardzo fajne
- Było fajnie ale trochę nudno.
- Było bardzo fajne i śmieszne.
- Mnie sie spektakl się podobał.
- Mnie się nie podobało bo było nudno i … za mało śmiesznych rzeczy.

Projekt finansowany przez Urząd m. st. Warszawy